Instytucje, zajmujące się ochroną praw człowieka, alarmują, iż lawinowo rośnie w Polsce liczba ubezwłasnowolnień. W 2018 roku zapadło ponad 10 tysięcy takich decyzji. Sądy przychylają się do większości takich wniosków, jakby rutynowo. Najczęściej są to decyzje o całkowitym ubezwłasnowolnieniu, co dla człowieka oznacza w zasadzie śmierć cywilną.