Nowe przepisy dotyczące ślubów kościelnych
Skąd zmiana?
Według Episkopatu celem nowych przepisów jest dostosowanie ich do współczesnych wyzwań, z jakimi stykają się obecnie zarówno sami narzeczeni, jak i księża. Rzecz jasna, chodzi również o coraz częstsze rozpadanie się związków małżeńskich zawieranych w Kościele.
Co się zmieniło?
Kandydaci na małżonków będą przede wszystkim inaczej przepytywani przez księdza. Każdy z narzeczonych będzie miał z duszpasterzem rozmowę indywidualną – ma to na celu zwiększyć prawdopodobieństwo szczerych odpowiedzi. Ksiądz będzie pytał także o aspekty seksualne (np. związane z potencją). Kapłan oceni również to, czy para ma właściwe intencje zawarcia związku „zgodnie z Bożym zamysłem i ustanowieniem”. Pojawiają się więc pytania dotyczące płodności i chęci posiadania potomstwa. Ksiądz nie będzie tylko wypełniać gotowego protokołu, ale opisywać bardziej szczegółowo sytuację narzeczonych.
Kto nie może zawrzeć małżeństwa?
Ślubu nie dostanie mężczyzna cierpiący na impotencję (w przypadku wątpliwości, niepewności, czy istnieje przeszkoda do odbycia stosunku małżeńskiego, kapłan nie powinien zabraniać małżeństwa). Zgody na ślub nie otrzymają również pary, w których któraś ze stron nie wykaże chęci posiadania dzieci, jednak sama niepłodność nie będzie tutaj przeszkodą – jeśli nie jest oczywiście ukrywana. Brak zgody na zawarcie małżeństwa będzie odnotowywany w protokole, by zapobiec sytuacjom, że młodzi będą próbować uzyskać przyzwolenie u innych księży.
Lokalizacja uroczystości ślubnej
Według nowych zasad małżeństwo ma być zawierane w parafii jednego z narzeczonych, pod uwagę będzie brane miejsce zameldowania lub zamieszkania stałego bądź tymczasowego. Tylko w wyjątkowych przypadkach będzie można wziąć ślub w innej parafii niż w tej właściwej dla miejsca pobytu. W dekrecie możemy przeczytać, że: „Jeśli narzeczeni mają słuszne powody, by zawrzeć małżeństwo w parafii innej niż parafia ich stałego lub tymczasowego zamieszkania albo miesięcznego pobytu, winni uzyskać zezwolenie własnego proboszcza lub ordynariusza miejsca”. Możliwość więc nadal istnieje, w praktyce mogą być jednak spore trudności. To duża zmiana w stosunku do zwyczajów dotychczasowych. Często bowiem pary wybierały sobie kościół, np. taki, który szczególnie im się podobał.
Asteria
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj