Kompletnie pijany 63-latek usnął w krzakach kilkadziesiąt metrów od swojego samochodu, który chwilę wcześniej rozbił, wjeżdżając do rowu melioracyjnego przy drodze technicznej wzdłuż autostrady w Gosławicach. Kilka godzin wcześniej inny kierowca, również wylądował w rowie na drodze technicznej tyle, że w Ładnej.